piątek, 8 listopada 2013

"W nieznane" - Katarzyna Rogalska * Emil Karewicz * Daniel Saulski

http://www.youtube.com/v/3AC_LDBufbM?version=3&autohide=1&feature=share&showinfo=1&attribution_tag=WJHRMU2ahwA6sj7adsYhqw&autoplay=1&autohide=1

Z Archiwum artystycznego - miłe starocie.

poniedziałek, 4 listopada 2013

Historyczna Zmiana Warty * Listopad 2013 * Gdańsk

http://www.youtube.com/v/RoqXuAXIFrw?autohide=1&version=3&showinfo=1&attribution_tag=fkTk1oJ_7gOqrFaYDpIhkQ&autohide=1&autoplay=1&feature=share

niedziela, 27 października 2013

piątek, 23 sierpnia 2013

Już za chwilę... KROTOCHWILE!!!

BYŁO BEZTROSKIE, CZYSTE W SWOJEJ FORMIE - PRZEDSTAWIENIE ULICZNE...









FOTOGRAFIE: Jacek Ożóg

niedziela, 10 marca 2013

Żuławska depresja...


Obszary depresyjne stanowią ok. 28% ogólnej powierzchni delty. Największy obszar depresyjny rozpościera się wokół Jeziora Druzno, głównie po jego zachodniej i północno-zachodniej stronie. Zajmuje on powierzchnię 181 km² (22 km długości i 13 km szerokości). Na jego obszarze w Raczkach Elbląskich znajduje się najniżej położony punkt depresyjny Polski (1,8 m p.p.m.). Jest to miejsce położone przy drodze krajowej numer 22 pomiędzy miastami Elbląg i Malbork. Drugi co do wielkości obszar depresyjny, obejmujący 152 km², rozprzestrzenia się szeroko w okolicach Nowego Dworu Gdańskiego. Znaczne obszary depresyjne znajdują się również w okolicach miejscowości Marzęcino i Kępiny Małe.
Powierzchnie wznoszące się od 0 do 5 m n.p.m. rozprzestrzenione są najbardziej (zajmują 47%), natomiast na powierzchnie powyżej 5 m n.p.m. przypada 25%, przy czym najwyżej położone punkty osiągają zaledwie 11,4 m n.p.m. (w miejscowości Jegłownik) i 14,6 m n.p.m. w Grabinach-Zameczku. * tyle Wikipedia.
Lokalna Grupa Działania „Trzy Krajobrazy” podjęła się nie byle jakiego zadania...
Wesele Żuławskie z XVII w.” to spektakl teatralny po raz pierwszy przedstawiający, jak wyglądało wyprawianie wesela na terenie Żuław Gdańskich w XVII wieku. Spektakl ukazuje pieśni, muzykę, tańce i obrzędy dawnej epoki wraz z życiem codziennym ówczesnych mieszkańców Żuław Gdańskich.
Wesele…” jest śpiewogrą, należy do popularnego w XVII wieku gatunku scenicznego obfitującego w pieśni i muzykę, które przeplatają się ze scenami mówionymi. Dzisiaj śpiewogrę nazwalibyśmy musicalem, jednak termin ten nie oddaje jej charakteru pieśni i tańców.
Spektakl ten ma spełnić wielorakie zadania:
  • ukazywać przekrój trendów mody w XVII w.
  • rolę edukacyjną dla młodzieży szkolnej – w scenariuszu występuje m.in. forma narracji historycznej,
  • wydobycie z „popiołów” zapomnienia i pokazanie obecnej społeczności zamieszkującej ten obszar wartości kulturowych i historycznych tego obszaru, w celu pogłębienia  tożsamości z regionem,
  • rolę promocyjną dla tego rejonu z jego wspaniałymi zabytkami,  unikalnymi w skali kraju, a także Europy,
  • odtworzenie strojów , muzyki i tańców z epoki,
  • stworzenie produktu kulturowo-turystycznego, który mógłby być prezentowany również za granicą, szczególnie w Niemczech ale także dla turystów zagranicznych odwiedzających Gdańsk.
Do realizacji projektu udało nam się zaangażować profesjonalnych artystów i osobowości z Trójmiasta, m.in.:
  • prof. Andrzej Januszajtis (scenariusz historyczny i konsultacja historyczna)
  • Andrzej Pacuła (adaptacja literacka scenariusza historycznego)
  • Capella Gedanensis (wykonanie i nagrania muzyki oryginalnej i z epoki)
  • Piotr Ulatowski (kompozytor, muzyka oryginalna i aranżacja)
  • Olga Leszko (scenografia i wykonanie strojów z epoki)
  • Sławomir Gidel (choreografia do spektaklu)
  • Anna Kinga Osior, Daniel Saulski, Małgorzata Grażyna Kurmin, Jolanta Zaworska, Małgorzata Augustyniak oraz studenci Akademii Muzycznej w Gdańsku (wydział musical) (aktorzy i wykonawcy pieśni)
  • Daniel Saulski (reżyseria spektaklu) skopiowane ze strony LGD „Trzy Krajobrazy”
    Studenci Akademii Muzycznej to:
    Ewa Skalska, Gabriela Pliszka, Daniel Chodna, Michał Grabczuk, Dawid Pelowski, Paweł Pochyluk.
    Powstał współczesny spektakl , czysty, teatralny, muzyczny, roztańczony, barwny... - niosący treści i przesłanie zawarte w zapowiedzi - na zakończenie okraszony weselnym poczęstunkiem, na który zapraszały gospodynie w strojach jak najbardziej żuławskich...
    W swoich marzeniach widziałem spektakl „zakotwiczony” na stałe w którymś z trójmiejskich teatrów i grany choćby raz w tygodniu dla młodzieży młodszej i starszej, byśmy mogli wspólnie te Żuławy z depresji „wydobywać”. Przybliżyć historię, stroje, zwyczaje...
    Okazało się jednak, że ta forma przekazu jest za duża (tak usłyszałem w rozmowie) i przerosła „LGD Trzy Krajobrazy”, której „przedstawiciel” postanowił pozostać w samodzielnej roli Narratora wydarzeń opisanych w scenariuszu. Przecież to proste i mało skomplikowane: rzutnik, ekran, prelegent i jedziemy! Ktoś jeszcze (jeżeli będzie potrzeba) zaśpiewa w stroju piosenkę, grupka zatańczy kontredansa, puści się fragment spektaklu i... Wypełniana jest szczytna misja - „wydobywania z popiołów zapomnienia wartości historycznych i kulturowych obszaru”. (cytat)
    Po siedmiu spektaklach: Trzy - Scena „Malarnia” (Teatr „Wybrzeże”), ”Faktoria” w Pruszczu Gdańskim, Centrum Sztuki Św, Jana w Gdańsku, Galeria „El” w Elblągu i Scena „Off de Bicz” w Sopocie - nie będę komentował tego sposobu (rodem z PRL-u) rozpowszechniania tytułu „Wesele Żuławskie z XVII wieku” ograniczając się do zdanka - życzliwej Publiczności i sprawnej aparatury...
    Nie ukrywam (!) rozczarowania decyzją, która bezpowrotnie zaprzepaściła szansę „rozwoju” tematu, utrzymania w grupie Artystów grających w spektaklu, zaangażowanych emocjonalnie i twórczo!!!
    A, zapowiadało się tak pięknie...
    Artystom dziękuję i GRATULUJĘ wspaniałych kreacji tak aktorskich jak i wokalnych !!!
    LGD „Trzy Krajobrazy” życzę... No, właśnie czego? Co bym nie napisał i tak będzie sprowadzone do Raczek Elbląskich, najniższego punktu depresyjnego na Żuławach (1,8 m p.p.m.).
    Ja trzymam równowagę... Nastroju też !!!
    No, to – porożem...